Kasta. Granice pokusy - Ana Rose, Kinga Litkowiec (PRZEDPREMIEROWO)
"Założone przez naszych przodków stowarzyszenie – Kasta – to organizacja,
o której istnieniu wiedzą wszyscy."
Ta historia to nowa, polska odsłona dość znanego motywu: niegrzecznych chłopów ze szkoły średniej. "Kasta" przyrównywana jest do serii Elite King's Club od Amo Jones i w sumie można stwierdzić, że klimatowo jest tutaj podobnie. To powieść z mocnymi scenami, mrocznymi postaciami i sytuacjami na granicy dobrego smaku. Znajdziecie tutaj dużą dawkę brutalności i męskiej pewności siebie. Zdecydowanie jest to propozycja dla zwolenników takich klimatów. Jeśli coś 'mocniejszego' Was nie przekonuje, to może jednak nie być dobra oferta.
KINSLEY to dziewczyna, która zaczynając nową szkołę niejako rozpoczęła również nowe życie. Trafia do środowiska, w którym nikogo nie zna i szybko wpada w sieć kłamstw, chorych relacji i intryg. Po czasie dziewczyna walczy sama ze sobą, nie do końca wie jak odnaleźć się w tej sytuacji i jak postąpić. Jej powiązania z Kastą rozpoczynają się zdecydowaną nienawiścią, ale później pojawia się również pożądanie. To spokojna dziewczyna, która trafiając do takiego środowiska szybko zmienia swój charakter. KASTA to klub, którym rządzi pięciu chłopaków. Są oni typami, którzy pochodzą z bogatych rodzin i zawsze dostają to, czego chcą. Ich zachowania są mocno skrajne i momentami wręcz bulwersujące. W tym mroku może znaleźć się coś, co jednak wzbudzi sympatię niegrzecznych czytelniczek. Nie każda chciałaby trafić w ręce "Kasty", ale zdecydowana większość o takiej wizji fantazjuje.
Jedno trzeba przyznać: autorki nie hamowały się tworząc ten świat. Sceny seksu są ostre, brutalne i wywołują silne emocje. Na główny plan początkowo wybija się jeden z pięciu facetów, ale później poznajemy każdego z nich bliżej. Kinsley jest postacią, która pasuje do tej historii, choć może niektórych irytować. To dziewczyna zagubiona, zmienna i roztrzepana. Tak naprawdę jej postać przechodzi tutaj największą przemianę, która momentami przebiegała dość chaotycznie i szybko. W "Kaście" sedno powieści toczy się wokół mocno rozbudowanego wątku głównego: zgromadzenia, które rządzi kampusem i lubi ostrą zabawę. Nie znajdziecie tutaj zbyt wielu postaci drugoplanowych, ale tak naprawdę nie są one jakoś potrzebne. Dzięki jednemu mocnemu nurtowi można szybko wciągnąć się w książkę i przeczytać ją za jednym podejściem.
Powieści tego pokroju w Polsce miewają się różnie: jedni kochają, inni nienawidzą. Zdecydowanie trzeba się w tym polubić. Osobiście lubię mocne sceny i historie, w których znajdziemy kilku facetów z jedną kobietą. Im więcej przystojniaków, tym jakoś tak przyjemniej, a tutaj zdecydowanie są fajni panowie. To, co czasami przeszkadza mi w tych wizjach to 'bogaci-młodzi', którzy mogą pozwolić sobie na wszystko bezkarnie. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że jest to forma fantazji i na pewne rzeczy możemy przymknąć oko. Historia jest emocjonalną wycieczką, pełną seksu i pożądania. Polskie czytelniczki spragnione takich klimatów powinny być zadowolone ;)
Za egzemplarz dziękuję autorkom.
Czyli mamy tu idealny przykład podróbki Amo Jones i jej The Elite Kings Club.
OdpowiedzUsuńNo nie, podziękuję. Wolę czytać oryginał.
Czuję dużą inspirację Amo Jones. Podziękuję. Wolę oryginał nie kopię.
OdpowiedzUsuń