Niepokorne serca - Ludka Skrzydlewska (PRZEDPREMIEROWO)
„Robiłam dobrą minę do złej gry i przekonywałam samą siebie, że nie może mnie
skrzywdzić w taki sposób, żebym się poddała, ale w gruncie rzeczy nie wiedziałam,
co się stanie. Jestem twarda, w porządku – ale nawet ja mam swoje granice.”
Od jakiegoś czasu mówię to głośno: mafia idzie w odstawkę! Jak tylko zanurzycie się w cudownych historiach z tematyką gorącego amerykańskiego klimatu, to zdecydowanie zostaniecie w nim na dłużej. Tym razem na rynku pojawi się niezwykle świeża i oryginalna pozycja, w której rolę gorącego kowboja przejmuje kobieta i wychodzi jej to genialnie. To opowieść pełna seksapilu, dobrego humoru, ale i wartościowych przesłań. Co takiego naszykowała dla nas Ludka Skrzydlewska?
RANDY prowadzi bar w małej mieścinie Maplewood, gdzie każdy wie wszystko o wszystkich. Jej dzieciństwo zdecydowanie nie należało do tych spokojnych i kolorowych, więc wyrosła na kobietę silną, ostrą i ciętą na wszelką przemoc. Mieszkańcy raczej nie traktują jej dobrze, można powiedzieć, że po prostu znoszą jej obecność, a do baru zaglądają z braku innych możliwości. Dziewczyna wie, jaką ma opinię, ale zdecydowanie się tym nie przejmuje. Najchętniej opuściłaby to miejsce i od razu o nim zapomniała, lecz trzyma ją tam ktoś z rodziny, kogo nie chce zostawiać bez opieki. To kobieta odważna i charakterna, a prawdziwą siebie pokazuje nam, gdy miasteczko staje przeciwko niej, a najbliższym grozi niebezpieczeństwo. ACE jest mężczyzną, który trafił do tego miejsca przypadkiem. Ruszył w długą drogę po tym, jak... wyszedł z więzienia. To facet, który chciał zwalczyć demony z przeszłości i odnaleźć się na nowo. Zdecydowanie nie planował wejść w relację, która okazuje się być prawdziwą mieszanką wybuchową. Jednak zajście, którego jest świadkiem, nie pozwala mu odjechać. Mimo wszystko jest mężczyzną honorowym, opiekuńczym i walecznym. Miasteczko pełne korupcji i nienawiści staje się dla niego miejscem, w którym rozpoczyna swoją życiową walkę o lepsze jutro.
Ależ tu się dzieje, jaki tu jest cudowny klimat! Jedno muszę zaznaczyć Wam na samym początku: autorka stworzyła wspaniałą, hipnotyzującą historię. Od pierwszych stron wsiąkamy w prawdziwie amerykański klimat Teksasu, który zabiera nas w przepiękne krajobrazy tych terenów. Znajdujemy się w prawdziwie gorącym miejscu, a bohaterowie jeszcze mocniej podkręcają temperaturę. Na szczególne wyróżnienie zasługuje tym razem kreacja głównych bohaterów. Randy i Ace zaskakują nas na każdym kroku, a przy tym wszystkim są niezwykle konsekwentni wobec charakteru, jaki został im nadany. Ich relacja rozpoczyna się wybuchowo, by następnie rozwijać się stopniowo, z wyczuciem. Podobało mi się również to, że nie są to postacie jednowymiarowe. Poznajemy ich tło psychologiczne, a także dzięki narracji pierwszoosobowej wchodzimy w ich myśli, które ukazują nam ich prawdziwą naturę. Na przestrzeni całej historii obserwujemy również to, jak zmieniają się pod wpływem rozgrywających się wydarzeń, jak dojrzewają emocjonalnie. Ich przeżycia są rozpisane tak wnikliwie i realistyczne, iż mamy wrażenie, jakbyśmy naprawdę ich znali. Dzięki temu odbiór tej powieści jest niezwykle emocjonujący i przyjemny.
Akcja cały czas pędzi, w każdym rozdziale podrzucane są nowe detale i intrygujące tajemnice. Ludka Skrzydlewska zdecydowanie miała pomysł na tę książkę od początku do końca. Nie znajdziecie tutaj momentów przegadanych, czy zbyt długich opisów. W idealnych proporcjach dostajemy informacje na temat świata, ale też wszystkich postaci. Dialogi natomiast niejednokrotnie są dużą dawką humoru. Bohaterowie drugoplanowi odgrywają tutaj istotną rolę i są bardzo trafionymi figurami. Mieszkańcy miasteczka odzwierciedlają realia małych miejscowości i dostarczają wielu tematów, które skłaniają do refleksji. W momencie, kiedy wszystko zaczyna się układać, dostajemy wątek, który burzy spokój tej historii. Niepewność, intrygi i ekscytacja to uczucia, które towarzyszą nam do ostatniej strony tej książki. "Niepokorne serca" to opowieść o duchu walki, odkrywaniu siebie na nowo oraz dawaniu drugich szans. Randy i Ace mają serca pełne miłości, które muszą wystawić na poważną, niebezpieczną próbę. Świat jest przeciwko nim, ale oni nie boją się stawić mu czoła.
Zdecydowanie potrzebujemy więcej takich książek. Najnowsza premiera Ludki Skrzydlewskiej ma wszystko, czego możemy chcieć od naprawdę dobrego romansu. Cudowne postacie, akcja z pomysłem, wiele fascynujących detali i sceny, które czyta się z wypiekami na twarzy. Co ważne, jest to historia o miłości i uczuciach, nie jedynie opowieść o seksie. Znajdziecie tutaj prawdziwie głębokie i przyjemne doznania, a całość zapisze się w Waszym serduszku na zawsze. Jest to dla mnie doskonały przykład romansu, który warto mieć w swojej biblioteczce. Do takich historii się wraca z przyjemnością. Jestem bardzo zadowolona, że dałam się namówić na lekturę. Jeszcze mocniej jestem dumna, że mogę Wam ją polecić. Pod tym tytułem podpisuję się na sto procent, będziecie zadowoleni!
Premiera 17.11.2021 pod patronatem Iskierka_czyta.
Za egzemplarz dziękuję:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz