Wroga miłość t.1- Ana Rose
"Nigdy się ode mnie nie odwracaj. Bez względu na wszystko pozwól mi ze sobą
porozmawiać. Rzeczy nigdy nie są takie, jak ktoś ci wmawia. Ufaj zawsze sobie,
a zwłaszcza swojemu przeczuciu i sercu".
Ta książka chodziła za mną, jak tylko zobaczyłam okładkę i przeczytałam opis. Klimaty mafijne to coś, co bardzo lubię, więc byłam ich bardzo ciekawa. Autorka intryguje nas pytaniem “Co byś zrobiła, gdyby całe twoje życie było skupione na ukrywaniu się?". Główna bohaterka całe swoje życie spędziła w ukryciu. Nie wie co to wieczory z przyjaciółkami, imprezy czy beztroskie spacery. Jest ścigana przez wrogów jej rodziny, którzy pragną jej śmierci. Po drugiej stronie barykady znajduje się młody chłopak, który bardzo szybko wyrobił sobie opinię doskonałego zabójcy. Jego celem są siostry Adler, ale ich znalezienie nie jest takie proste. Życie tropiciela też odbiło się na nim negatywnie, więc nadchodzi czas, w którym pragnie zrobić sobie przerwę i posmakować studenckich realiów. Przypadek sprawia, że ta dwójka spotyka się na uczelni, a ich relacja zaczyna być dość nieprzewidywalna.
ADELINE jest tą spokojniejszą i bardziej odpowiedzialną siostrą. Wie, że mieszkanie pod nosem wroga to naprawdę duże niebezpieczeństwo i stara się zachowywać tak, aby nie zwracać na siebie uwagi. W bliższe relacje z głównym wrogiem wprowadza je KELLY, czyli bardziej szalona siostra. Adeline próbuje przemówić jej do rozsądku, ale niestety nie ma na nią aż tak dużego wpływu. Kiedy dostrzega, że z sytuacji nie ma już prostego wyjścia, stara się obrócić wszystko na swoją korzyść. Z czasem okazuje się, że jej plan ma jeden minus: Damion zaczyna ją intrygować, a ona chce zbliżyć się do niego jeszcze bardziej, aby lepiej go poznać. DAMION jest młodym mężczyzną, który pragnie oderwać się na chwilę od zadania, nad którym spędził kilka ostatnich lat. Liczy na to, że czas przyniesie nowe wskazówki, a chwila odpoczynku da mu motywację do dalszego, aktywnego działania. Za pośrednictwem kolegów poznaje kilka pięknych, młodych studentek, za którymi biega upierdliwa siostra. Chłopakowi bardzo podoba się jej wygląd, a uparty charakter i niedostępne zachowanie jeszcze bardziej podsyca jego ciekawość. Stara się przekonać do siebie Adeline, choć to zadanie zdecydowanie nie jest łatwe. Nie domyśla się, że ona zna jego tożsamość i mroczne sekrety.
Główni bohaterowie w tej książce są zabawni i owiani nutką tajemnicy. Podobało mi się to, że poza wyżej wymienionymi trzema postaciami, autorka jeszcze bardzo dobrze wykreowała środowisko ich przyjaciół oraz rodziny. Książka skupia się na relacji między Adeline i Damionem, ale też wprowadza sporo ciekawych wątków pobocznych. Ana Rose w bardzo ciekawy sposób przedstawiła zabawę w kotka i myszkę, jaką stara się prowadzić Adeline. Dziewczyna wie, że Damion jest jej śmiertelnym wrogiem, a mimo to ryzykuje i stara się zmylić jego zmysły. On tak bardzo pragnie chwili wolności, a później szczypty miłości, że zapomina o wskazówkach, jakie ma tuż pod nosem. Wszystkie wydarzenia, w których ta dwójka się spotyka nasączone są szczyptą ekscytacji i oczekiwania: czy tajemnica wyjdzie na jaw? Jeśli tak, to kiedy to nastąpi?
Dużym plusem "Wrogiej miłości" jest to, że wątek miłości nie przyćmił innych kwestii. W ciekawy sposób śledzimy momenty, w których bohaterowie próbują cieszyć się studencką wolnością. W natłoku imprez, wyścigów i szaleństw, nie zapominamy jednak o mafii i niebezpieczeństwach. Autorka wprowadziła kilka szokujących momentów, które podsycają klimat grozy. Bohaterowie pokazują nam jak istotna jest rola prawdziwego przyjaciela oraz jak bardzo można zawieść się na najbliższej rodzinie. Książka wciągnęła mnie od samego początku i przez cały czas trzymała dobry poziom. Najlepszym i najbardziej zaskakującym elementem jest zakończenie, które sprawia, że chce się mieć drugi tom na już, na wczoraj. Niestety na dalsze losy musimy jeszcze poczekać, bo premiera zaplanowana jest dopiero na 26 października!
"Nowe życie.
Nowy dom i jedna wielka niewiadoma.
Moje życie zawsze jest pod ciągłą kontrolą. Nie pozwalają mi żyć tak, jak moi rówieśnicy. Chciałabym zasmakować nastoletniej beztroski, ale rzeczywistość wymaga ode mnie wielu poświęceń".
Za egzemplarz dziękuję Autorce.
Z kolei dla mnie klimaty mafijne jakoś... no nie, po prostu nie są dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNie wygląda jak coś dla mnie :) Ładny szablon!
OdpowiedzUsuń