Układ z Cameronem- J. T. Geissinger
"Bycie miłą to najgorsze, co kobieta może zrobić. Miła musi zepchnąć na bok własne uczucia
i myśleć o innych. Miła nie odzywa się, choć wie, że ktoś nie ma racji. Miła żyje po to,
żeby uszczęśliwiać ludzi i zamartwiać się ich opiniami. Miła nigdy nie dostaje tego,
czego naprawdę pragnie."
"Układ z Cameronem" jest drugim tomem cyklu Slow Burn, ale powieści tak naprawdę nie łączą się ze sobą. Część z Was może kojarzyć, że pierwszy tom szalenie, ale to szalenie mi się podobał. Niewtajemniczonych zapraszam <tutaj>. Pióro pisarki urzekło mnie tak mocno, że w zasadzie nie miałam wątpliwości co do tego, iż drugi tom również mi się spodoba. I właśnie tak było!
JOELLEN jest nieśmiałą kobietą pełną kompleksów, przez które odcina się od społeczeństwa. Została wychowana w rodzinie "idealnej", a sama ma kilka nadprogramowych kilogramów. Totalnie nie posiada pewności siebie i każdy wieczór spędza ze swoim ukochanym kotem. Jest również oddana pracy, uwielbia pracować z tekstem, choć współpracownicy często wykorzystują jej zaangażowanie. Gdy sąsiad zamienia się ze swoim przyjacielem na mieszkania, wiele nowości pojawia się na horyzoncie kobiety. Szalony i przystojny szkot wpada w jej życie jak niespodziewana bomba, a szef w pracy w końcu zaczyna zwracać na nią uwagę. To wszystko wydaje się być dla Joellen aż nierealne! CAMERON jest gwiazdą światowej sławy i wydawałoby się, że niczego w życiu mu nie brakuje. Ma kasę, odniósł sukces, a wokół niego cały czas gromadzą się piękne kobiety. Jednak z pozoru "zwykła" dziewczyna i jej pewne niezwykłe umiejętności sprawią, że nieco inaczej spojrzy na swoje życie. To facet uroczy, szarmancki i niezwykle szczery. Z dobroci serca zaproponuje Joellen układ, który zaskoczy jego samego. Rozpoczyna się totalnie zakręcona i zabawna historia!
Matuchno kochana, chcę więcej tak dobrych książek! J. T. Gisinger zdecydowanie wie, jak kupić czytelników bez reszty. Kreacja głównej bohaterki, jej toku myślowego jest wprost mistrzowska. Dziewczyna prezentuje bardzo ważną kwestię: dyskryminację osób z nadwagą w społeczeństwie oraz brak pewności siebie u takich właśnie osób. Krok po kroku obserwujemy sytuacje, w których Joellen czuła się niepewnie, nie chciała się wychylać, żyła w cieniu. Nieco później obserwujemy jak zmienia swoje nastawienie, stara się wyjść do ludzi choć ma przed tym wiele oporów. Opis jej emocji i cały ten proces jest zrobiony naprawdę dobrze. Genialnym elementem jest również zestawienie tej postaci z bohaterem "pięknym, popularnym, wspaniałym", który mimo całej swojej otoczki traktuje ją jak kobietę, nie osądza jej na podstawie jej tuszy. Historia ta utrzymana jest w lekkim, zabawnym tonie, ale zawiera również cenne i bardziej poważne wątki.
Humor w tej książce jest wprost genialny! Dawno nie bawiłam się tak dobrze. O ile "Kontrakt Jacksona" był zabawny, o tyle "Układ z Cameronem" wkracza na wyższy poziom zabawnych romansów. Chichrałam się w trakcie lektury jak szalona, a mąż spoglądał na mnie podejrzanie chcąc sprawdzić, czy wszystko ze mną w porządku. Chemia między postaciami jest świetnie ujęta, a cała ich relacja rozwija się w odpowiednim tempie. Mamy czas polubić naszych bohaterów, nacieszyć się nimi i wyczekiwać co ciekawszych momentów. Ponadto postacie mają dobrze wykreowane tło psychologiczne, a wydarzenia łączą się w sensowną całość. Spotkacie tutaj jeszcze kilka małych plot twistów, które z pewnością Was zaskoczą. W trakcie lektury czułam się jak na naprawdę dobrym seansie. Dobrać do tego letnią lemoniadę i z przyjemnością poczytać w cieniu! Plan na lato idealny :)
PREMIERA 14.07.2021 pod patronatem Iskierka_czyta.
Za egzemplarz dziękuję:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz