Miłosna iluzja - D. B. Foryś (PRZEDPREMIEROWO)

"Czasami złudzenie to za mało, żeby dać szansę miłości. Kiedy kończy się iluzja, 
a zaczyna się prawdziwy świat?"

Wprost cudowny powrót Heli i Kuby! O ile w pierwszym tomie autorka pod koniec mogła nieźle zdenerwować swoich czytelników, o tyle tym razem być może zaznacie nieco pocieszenia. Sytuacja bohaterów nie jest stabilna, nie jest łatwa, ale ta dwójka zdecydowanie kręci się wokół siebie. Będzie tu wiele emocji, nerwów, niepewności i zaskoczeń. Czy warto? Zdecydowanie, po stokroć zdecydowanie warto.

HELA pragnie dojrzałego związku, a coś, co zostało stworzone na iluzji, nie może trwać zbyt długo. To kobieta dojrzała, która pragnie nie tylko uczuć, ale też rozmowy i zrozumienia. Po długiej przerwie od pracy, firma też przynosi jej mnóstwo stresu i napięcia. Wszystko wali się jak domki z piasku, a ona próbuje się w tym wszystkim odnaleźć. KUBA rozumie powagę sytuacji, ale nie chce stosować rozwiązań, jakie proponuje Hela. Rozłąka totalnie nie jest w jego typie, choć i tak jego praca wymusza na nim częste wyjazdy. Mężczyzna stara się ze wszystkich sił, choć wszystko wskazuje na to, iż może to nie wystarczyć. Oboje są różni od tego, co wykreowały ich umysły. Oboje muszą walczyć o siebie nawzajem.

Dzieje się, zdecydowanie nie uświadczycie tutaj nudy. Akcja rozpoczyna się z przytupem już od pierwszych stron i ani myśli zwalniać. Rozdziały są stosunkowo krótkie, więc ja pochłonęłam tę powieść na dwa razy. Nie sposób się oderwać, cały czas autorka "atakuje" czytelników emocjonalnie. Jest smutek, radość, smutek, radość, szok, niedowierzanie... i koniec. Lektura to czysta przyjemność. Uwielbiam styl D. B. Foryś, lekkie pióro, zmysłowe słowa i ciekawe dialogi. Wszystko to sprawia, że chętnie sięgam po każdą nową książkę. 

"Zamiast cieszyć się sobą, utknęliśmy w pogoni za czymś, co nie istniało. 
Śniliśmy na jawie. Byliśmy szczęśliwi i nieszczęśliwi w tym samym czasie."

"Miłosna iluzja" zdecydowanie dorównuje poziomem pierwszemu tomowi, choć jest totalnie inna. W pierwszym mamy historię niezwykle barwną, jaskrawą, wesołą. Tutaj mamy więcej rzeczywistości, prawdziwych dylematów, odkrywania sensu szczęścia i miłości. Obie historie kupują nas na swój sposób i przekonują do siebie. Od początku polubiłam Helę i Kubę, polubiłam również bohaterów drugoplanowych. Całość wyszła naprawdę cudownie i pozostawia nas z dobrymi wspomnieniami. Jako czytelnik dostałam to, co chciałam, choć moje serce i tak cierpiało na niedosyt cudownego Kuby. Historia zatacza koło, kolejny raz przepadłam dzięki D. B. Foryś. Nie zaskoczę Was podsumowaniem, że zdecydowanie polecam!

PREMIERA 03.02.2021 pod patronatem Iskierka_czyta!

Za egzemplarz dziękuję:




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Iskierka czyta , Blogger