Roziskrzone noce- Beatrix Gurian

"- Chcesz wiedzieć, dlaczego do ciebie podszedłem? Z daleka wyglądałaś jak śliczna,
 ale nieszczęśliwa syrena, która potrzebuje pomocy (…) Kiedy się zbliżyłem, pomyślałem, 
że jesteś zabłąkaną gwiazdą, która spadła z nieba. A później, kiedy spojrzałem ci w oczy, 
byłem pewien, że jesteś samotnym, melancholijnym kotem, którego zły czarownik 
przemienił w znużoną życiem dziewczynę."

Cudowna okładka i intrygujący opis. Zdecydowanie Wydawnictwo Jaguar wie jak mnie zainteresować. Na ich książkach chyba nigdy się jeszcze nie zawiodłam, więc jak tylko zobaczyłam tą premierę, to od razu się zgłosiłam do jej oceny. No i te pałacowe klimaty! Nic, tylko czytać! Co więc z tego wyszło?

Jest to moja książka tej autorki, więc kilka zdań o jej stylu pisarskim. Od pierwszych stron czujemy taki tajemniczy, baśniowy klimat. Fabuła opakowana jest w piękne, kwieciste słownictwo, ciekawe dialogi oraz równowagę między ilością dialogów, a opisami. W tym wszystkim towarzyszą nam opisy barwnych krajobrazów Danii oraz książęcej społeczności. 

PHILA to dziewczyna, która z powodu ponownego ślubu swojej mamy musiała przeprowadzić się z tłocznego miasta do pałacu w Danii, oddalonego od jakiejkolwiek cywilizacji. Dziewczyna już w drodze na miejsce doświadcza dziwnej sytuacji: jest świadkiem wypadku, który pamięta później tylko ona. Początkowo wydaje jej się, że przysnęła i miała zwidy. Niewyjaśnionych sytuacji jest jednak coraz więcej. Po ślubie jej mama wybiera się w podróż poślubną, a ona odkrywa tajemnice pałacu, poznaje przystojnego młodzieńca oraz opiekuje się młodszym bratem. Jest osobą ciekawską, odważną, ale zarazem rozsądną i odpowiedzialną. Dwa razy myśli nad podjęciem decyzji, zanim rzuci się na głęboką i nieznaną wodę. W tych wariacjach towarzyszy jej przybrana siostra KRISTEN, która nie jest tak dobroduszną osobą, jaką mogłaby się wydawać. Dziewczyna stara się pomóc chłopakowi, w którym się zauroczyła, a który okazuje się być... bratem Kristen. NIELS jest uznany przez swoją rodzinę za szaleńca. Jednak nie wykazuje żadnych oznak zachwiania psychicznego. Dlaczego rodzina go odrzuciła? Czy chłopak jest faktycznie niebezpieczny? Jakie tajemnice kryje ten pałac? 

"W momencie, w którym człowiek się tak odizoluje i wmówi innym,
że staną się kimś szczególnym tylko wtedy, jeśli będą w tym uczestniczyć, 
zaczyna się przecież całe nieszczęście."

Przez kilka pierwszych stron ta książka przypomniała mi "Caraval", który strasznie mi się nie podobał. Szczególne podobieństwo wynikało z tajemnic, jakie odkrywał pałac. Początkowo wątki są niezrozumiałe, ale gdy wkręcamy się dalej wszystko zaczyna nabierać sensu. Wtedy uświadamiamy sobie, że pomysł tej historii jest naprawdę ciekawy i oryginalny. Bohaterowie nie są szablonowi i powierzchowni. Przez całą lekturę zastanawiamy się, co wydarzy się dalej oraz kto okaże się tym dobrym, a kto tym złym. Autorka w  nietuzinkowy sposób wprowadziła nas w mroczny klimat obleczony w piękne suknie, bale, oraz maskaradę. W tej książce nic nie jest takie, jakim mogłoby się wydawać!

Książka ma sporą czcionkę i marginesy, przez co okazuje się być niesamowicie szybką lekturą... szczególnie, gdy nie będziecie się mogli od niej oderwać. Pojawia się w niej wątek miłosny, ale jest on miłym dodatkiem, a nie głównym elementem całości fabuły. To wszystko porusza dodatkowo wątki troski rodzinnej, przyjaźni, tajemnic, ciekawości i... odkrywania prawdy. Mogę śmiało powiedzieć, że nie znalazłam tutaj żadnego fragmentu, przy którym bym się nudziła. Jeżeli szukacie ciekawej młodzieżówki, która jest lekka i wciągająca, to zdecydowanie jest propozycja dla Was. Całość jest ciekawie skonstruowana i wykazuje duży potencjał na dobrym, drugi tom. No i te cudowne, klimatyczne, błyszczące okładki!

"(…) a później położą wspaniałomyślnie trzy róże pod żelaznym krzyżem:
 symbolizującą życie różową, białą oznaczającą światło i 
czerwoną na znak braterskiej miłości."

Za egzemplarz dziękuję:

3 komentarze:

  1. Okładka jest przepiękna! Podoba mi się klimat, zdecydowanie chcę ją przeczytać :D
    kasikowykurz

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę się w końcu za to zabrać, choć jakos nie umiem się zmotywować! ><

    OdpowiedzUsuń
  3. Okładka jest ładna. I tylko ona :D Ale wiesz jak ja mam z Jaguarem.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Iskierka czyta , Blogger