Ring girl- K. N. Haner (PRZEDPREMIEROWO)

"Wprowadziłaś w moje życie coś, czego dawno nie czułem. Spokój. Mimo wszystko 
czułem się przy tobie spokojny, bo moja przeszłość taka na pewno nie była".

Przyszło już do nas lato, a razem z nim nadchodzą kolejne gorące nowości. "Ring girl" od Kasi Haner czytałam już kilkaaa miesięcy temu w zimę i powiem Wam, że nieźle mnie rozgrzała. Jak usłyszałam, że data premiery zaplanowana  jest na 3 lipca pomyślałam: tak... to jest to! W sam raz na wakacje! To, co najbardziej mi się tutaj podobało od samego początku to sposób wykorzystania wątku boksu w książce. To nie jest szablonowa historia o badboyu i skromnej dziewczynie, która zakochuje się w bokserze. Główna bohaterka też wkracza w ten świat i pokazuje nam kulisy zawodu jakim jest bycie ring girl. Zaciekawieni? 

EDEN do pewnego momentu miała dość wygodne życie. Tatę, którego szanowali w pracy oraz pieniądze, jakie jej zapewniał. W dniu, kiedy z powodu kłamstwa jego kariera legła w gruzach zmieniło się wiele. Popadł w depresję i alkoholizm, zaczął być agresywny. Wysłał córkę na studia, do których nie była przekonana tylko po to, aby odciągnąć ją jak najdalej od świata boksu. Dziewczyna żyła tak kilka lat, przygnieciona rozkazami ojca, przestraszona i zrezygnowana. W chwili, gdy ojciec przedstawia jej swoją nową narzeczoną, starszą od Eden jedynie o 4 lata, wybucha kłótnia. Odcina ją od pieniędzy, a dziewczyna musi radzić sobie sama. Wstępuje w nią iskra buntu i szukając pracy wpada na pomysł, aby dogryźć tym swojemu ojcu. A nic tak nie zdenerwuje go jak wejście w świat boksu u boku chłopaka, który jest związany z upadkiem jego kariery...

LOGAN "Dante" Johnson to złoty chłopiec, który ma duży talent do walki i duże ambicje, by zdobyć tytuł mistrza. Z powodu kontuzji na Galę Mistrzów trafia jedynie w roli obserwatora i denerwuje się, gdy na miejscu jego byłego trenera siadają obcy ludzie. Po kilku chwilach dogryzają sobie wzajemnie, a gdy ta chce odejść pechowo upada na jego kolana. Dziennikarze nie tracą okazji i rzucają się z aparatami, a on w ramach ratunku zabiera ją do siebie. Jego zamiary nie są do końca bezinteresowne i liczy na jakąś przygodę. Nie spodziewa się, że cały ten wieczór zniszczą jego niewinne kłamstewka... To facet, który chciałby żyć własnym życiem, a musi być podporządkowany ojcu, który steruje jego karierą. Ambicje ojca są wręcz obsesyjne, ale główny bohater dorasta w momencie, kiedy musi stoczyć odważną walkę o swoją miłość i wolność. 

Historia rozpoczyna się dość typowo. Przypadkowe spotkanie, potknięcie, pomoc w ucieczce i wizyta w jego mieszkaniu, gdzie rozpoczyna się namiętność. Czytelnik przez chwile ma wrażenie, że trafił do stereotypowego erotyka, ale Autorka jak zawsze ma jakieś asy w rękawie. Piękna chwila pryska, a bohaterowie jednogłośnie stwierdzają, że nie ma między nimi miejsca na miłość. W ramach zadośćuczynienia Logan proponuje Eden pracę, której ta pilnie potrzebuje. Główna bohaterka przechodzi stopniową metamorfozę: od irytującej, rozpuszczonej dziewczynki do kobiety, która pragnie dokonywać własnych wyborów i uczyć się na błędach. To wszystko oplecione jest grubą nicią złożoną z kłamstw, tajemnic, presji otoczenia i rosnącego pożądania. 

"Ring girl" zapisała się w mojej pamięci jako historia o bohaterach, których życiem od małego sterują rodzice, a którzy chcą poznać własne oblicza stworzone przez samych siebie. 

Autorka kolejny raz pomiędzy momentami wartkiej akcji zawiera kilka ciekawych wątków, które uczą i wywołują w nas chwilę refleksji. Agresja w domu, pigułka gwałtu, brak możliwości decydowania o własnym życiu, kłamstwa. Bardzo ciekawie czytało się jak bohaterowie przechodzą przemianę, dorastają do tego, by głośno mówić "nie" oraz mieć własne zdanie. Ta historia to przykład na to, że bezsprzeczne posłuszeństwo rodzicom nie zawsze wychodzi nam na dobre. Czasami idea dobra według starszych nie pokrywa się z naszymi marzeniami i tym, co my sami uważamy dla siebie jako dobre. To historia o tym, że na szczyt wiedzie wiele dróg, a my sami możemy wybrać, jaką chcemy podążać. Jedyne, czego mi tutaj brakowało to bardziej rozbudowanego wątku bohaterów drugoplanowych. Całość jest dość krótką, jednotomową powieścią z małą ilością bohaterów i skomplikowanych wątków, co świetnie sprawdzi się w wakacje. Ja bardzo polubiłam ten świat i żałowałam, że lektura skończyła się tak szybko. Chętnie przeczytałabym jeszcze coś podobnego od Kasi w tym klimacie. Zdecydowanie polecam!

PREMIERA: 3 LIPCA!

„Bo nieważne, ile razy upadniemy. Ważne jest, by przyznać się do błędów i próbować 
je naprawić, a potem iść dalej. Najgorzej jest stanąć w miejscu i nic nie robić. 
Wtedy nie będzie lepiej.”

Za egzemplarz dziękuję Autorce oraz:


14 komentarzy:

  1. Natrafiłam już na wiele pozytywnych opinii na temat tej książki i jestem jej bardzo ciekawa. Dla mnie twórczość Haner jest okej, ale nic poza tym. Zobaczymy jak będzie tym razem, bo daje już autorce ostatnią szansę na wykazanie się.

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę kolejną pozytywną opinię o tej książce, ale raczej nie sięgnę, bo to kompletnie nie moje klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie moje klimaty czytelnicze, ja zdecydowanie potrzebuję mocnych wrażeń. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czekam aż książka trafi w moje ręce mam nadzieję że jak wrócę z urlopu to już u mnie będzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnio trochę się polubiłam z tym klimatem, więc sobie zapiszę w pamięci :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyznam, że nie znam żadnej książki spod pióra Autorki. Pewnie, jak nadarzy się okazja, to nadrobię.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakoś nie zachęciła mnie recenzja. Książka nie w moim stylu, więc sobie odpuszczę

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciszę się, że Ci się podobała! :)

    Pozdrawiam serdecznie ♥♥
    Nie oceniam po okładkach

    OdpowiedzUsuń
  9. Też jestem zadowolona z lektury :) Książka spełniła.moje oczekiwania :) Kinga

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię sięgać po romanse i obyczajów jakoś do tej książki mnie nie ciągnie

    OdpowiedzUsuń
  11. Drugi raz się spotykam z recenzją tej książki i jestem jej coraz bardziej ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  12. Tę książkę bardzo chcę przeczytać. Już sama okładka i tytuł przyciągają wzrok. Lubię takie historie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Same erotyki/romanse lubię i czytam, styl tej autorki jednak średnio mi leży, więc nie wiem czy będę chciała ją przeczytać 😸

    OdpowiedzUsuń
  14. Książka porusza bardzo ważne tematy, ale tym razem to nie dla mnie. Niestety nie lubię żadnej literatury kobiecej i nie sięgam po takie książki.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Iskierka czyta , Blogger