Begin Again- Mona Kasten (PRZEDPREMIEROWO)
"Nie jesteś zepsuty Kaden, jesteś może trochę poturbowany. Ale nie na tyle,
żeby nie dało się tego naprawić."
Książka z gatunku New Adult, która jest europejskim bestsellerem. Niemiecka autorka, która sprzedała już bardzo wiele egzemplarzy. Spodziewałam się czegoś bardziej wyjątkowego, a dostałam kawał dobrej klasyki, czyli relację od nienawiści do miłości. Jeżeli szukacie tutaj wielkich zaskoczeń i totalnie nowych pomysłów to być może nie będzie to lektura dla Was. Ja nie żałuję, że się zdecydowałam. Książka okazała się być naprawdę dobra i stanowiła przyjemną odskocznię od romansów i erotyków, jakie zdominowały moją półkę w ostatnim czasie.
Byłam bardzo zaskoczona stylem pisarskim, który okazał się być prosty, ale również bardzo wiernie oddawał klimat książki. Czytałam w kilku miejscach, że jest to propozycja młodzieżowa, ale bohaterowie są powiedziałabym w wieku pośrednim. Mianowicie studenci to takie właśnie trochę new adult i adekwatnie do tego nie znajdziecie tutaj dialogów na poziomie nastolatków w wieku około 15 lat. Wszystko jest dobrze odwzorowane i naprawdę, bez wyolbrzymiania: kartki "przewracają się same". Znajdziecie tutaj ciekawe, ale naturalne słownictwo, natomiast zdecydowanie nie znajdziecie tutaj czegoś takiego jak naciągane, sztuczne dialogi. Podobało mi się to, że uczucia między bohaterami naprawdę ewoluują w trakcie książki, a nie całe to zakochanie zajmuje raptem 2 strony, a później wielka miłość. Autorka dobrze ukazuje uczucia i nie sprawia wrażenia cukierkowej miłości, gdzie bohaterowie całują się ze sobą na każdym kroku. Główny wątek jest dobrze rozwinięty, a ponadto "ładnie opakowany" pobocznymi wydarzeniami oraz ciekawymi bohaterami drugoplanowymi.
Allie to świeżo upieczona maturzystka, która na studia zdecydowała się wyjechać do miasta dość mocno oddalonego od rodzinnego domu. Jest dziewczyną z "bogatej sfery", która wiecznie musiała dobrze wyglądać i sztucznie, z przymusu wspierać ojca biznesmana. Jej dom był jednocześnie jej osobistym więzieniem, gdzie dziewczyna straciła poczucie własnej tożsamości, wolności i możliwości posiadania własnego zdania. Jest od samego początku podekscytowana i nie przewiduje, że trafi do mieszkania razem z niesamowicie irytującym chłopakiem. ON, czyli Kaden to oczywiście wielki przystojniak z dużym ego. Ma zmienne nastroje i wrogie nastawienie. Od początku ustala trzy zasady: dziewczyna ma się do niego nie wyżalać, mają ze sobą nie rozmawiać oraz, co najważniejsze, nic nie może się między nimi wydarzyć. Ale jak się zapewne domyślicie, zasady są po to, żeby je łamać, prawda?
Cała książka wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Poza wykorzystaniem schematów, które no gdzieś tam już spotkałam, to nie znalazłam żadnych minusów. Wszystko czyta się lekko i przyjemnie. Bardzo łatwo zakochałam się w bohaterach, którzy tak jak ja są studentami. Doskonale rozumiem problem znalezienia dobrego współlokatora i wielokrotnie śmiałam się z różnych nieporozumień i żartów. Znajdziecie tutaj również kwestię problemów rodzinnych oraz zranionych dusz, które skrywają pewne tajemnice. Bohaterowie z czasem jak się poznają stają się dla siebie pewnego rodzaju wsparciem. Książka wywoływała u mnie skrajne emocje od smutku, po radość. To cenię właśnie w książkach, bo książki to właśnie emocje, jakie otrzymujemy. Ponadto znajdziecie tutaj ciekawe cytaty muzyczne, które przypominały mi ciekawy styl z książek Katy Evans. Zdecydowanie sięgnę po kontynuację, czyli "Feel Again", która ma się pojawić już w czerwcu 2018 roku. A Wy, czytaliście lub planujecie?
PREMIERA: 28.02.2018r.
"-Jak tam mieszkanie z dupkiem? (...)
-Nadęty, ale chyba jakoś się dogadamy- stwierdziłam po chwili.- Wczoraj zabrał mnie w góry.
-Czy to nowe określenie na jakieś świństwa?- zapytała z nadzieją i błyskiem w oczach."
Za egzemplarz dziękuję:
Planuję przeczytać tę książkę :) fajnie, że wywarła na tobie pozytywne wrażenie.
OdpowiedzUsuńSuper! Naprawdę polecam :)
UsuńChyba nie słyszałam jeszcze o tej książce. Brzmi ciekawie i chciałabym ją przeczytać. ;)
OdpowiedzUsuńNie lubię infantylnych (ani też sztucznych) dialogów, fajnie, że tu ich nie ma ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno przeczytam, zapowiada się nieźle ;)
Pozdrawiam ciepło,
Paulina z naksiazki.blogspot.com
Oj ja też. Czasami bohaterowie mają takie teksty na pokaz, że zastanawiam się, czy faktycznie w realnym życiu ktoś w ogóle rozmawia w ten sposób :D
UsuńJaa chce to przeczytać! Musze się ogarnąć w końcu :D
OdpowiedzUsuńOj chyba muszę Cię trochę popędzić do niej ;)
UsuńBardzo chce to przeczytać, a po Twojej recenzji jeszcze bardziej, ale trochę się boje, bo bardzo przeżywam książki i zastanawiam się czy nie poczekać aż wyjdzie ostatnia część. Wtedy będzie mi łatwiej. Mam nadzieję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Books-hoolic.blogspot.com
Tak jak pisałam na Instagramie, książki opowiadają losy innych bohaterów :)
UsuńPomimo tego, że jakąś schematyczność tu dostrzegam, to i tak ciągnie mnie do tej książki. Mam właśnie ochotę na coś lekkiego, ale nie infantylnego, na coś, co mnie zaangażuje i wywoła skrajne emocje-od smutku po radość. Tytuł ląduje na liście, ale kiedy to przeczytam? Nie mam pojęcia.
OdpowiedzUsuńBuziaki ;*
Czasami potrzeba Nam takich lekkich książek :)
UsuńBardzo ciekawi mnie ta książka.
OdpowiedzUsuńPo cytatach czuje, że mi się spodoba :-) na pewno przeczytam, więc wpisuję na listę, która nie ma końca :-D
OdpowiedzUsuńSpokojnie, też mam takie listy bez końca :D
UsuńChyba by mi się spodobała
OdpowiedzUsuńDzięki za opinię. Mam tę książkę w planach bo jestem ciekawa czy mnie czymś zaskoczy. Podoba mi się też okładka. Nie typowe zdjęcie tylko właśnie te "rozdarcia", mam nadzieję, że już samo to będzie dobrym omenem :)
OdpowiedzUsuńEwa
www.mybooksandpoetry.blogspot.com
Jestem bardzo ciekawa tej pozycji. Na pewno po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
https://papierowalowczyni.blogspot.com