Uleczę twe serce- Tillie Cole

Uleczę twe serce- Tillie Cole

"Lekcja numer dwa: nie można ciągle siedzieć w bańce ochronnej. 
Życie ma więcej do zaoferowania. Tak żyłaś w tej sekcie, teraz zamykasz 
się przed światem tutaj. W pewnym momencie trzeba chwycić życie za jaja 
i ścisnąć je tak, jak robi to zawodowa k**wa."

Co. To. Było!? 
Pierwszy tom był genialny, oryginalny i zaskakujący. Po tej części długo nie mogłam zebrać myśli... oraz szczęki z podłogi. Historia jest jednocześnie niesamowicie piękna oraz brutalna. Tillie Cole nie zostawia na nas tym razem ani jednej suchej nitki, wyciska wszystkie emocje, jakie tylko się da. Książka przepełniona jest uczuciami, ważnymi przekazami, licznymi zwrotami akcji oraz nietuzinkowymi bohaterami. Ale kolejny raz jedno jest pewne: nie jest to książka dla typowych, delikatnych romantyków. To dark romance w pełnym, dobrze dopracowanym wydaniu. 
Show- Vi Keenald

Show- Vi Keenald

"- Dobra, jestem gotowa. - Sadie podaje mi pełny po brzegi kieliszek wina. 
Zrzuca ze stów dziesięciocentymetrowe szpilki i zasiada na dwuosobowej sofie, 
żeby wysłuchać opowieści o moim dniu.
- Wiesz, że nie powinno się nalewać tyle wina, prawda?
Wzrusza ramionami.
- Jestem praktyczna. Gdybym nalała połowę, za chwilę musiałabym wstać, żeby dolać."

Opis „Show” zaintrygował mnie od samego początku. To, co mnie jeszcze skłoniło do czytania to autorka. Vi Keeland ma na swoim koncie stosunkowo dużo książek z gatunku romanso-erotyków. Osobiście nie jestem jakąś jej fanką i uważam, że w jej zbiorach znajdują się naprawdę dobre książki oraz takie mocno średnie pozycje. Byłam ciekawa, co takiego tym razem trafi w moje ręce, szczególnie, że lipcu pojawiły się aż 2 jej książki. Na wstępie powiem też co mnie lekko zniechęcało… mianowicie okładka. Twarz tego Pana w ogóle mi nie pasuje. W dodatku ta mina i dziwnie odsłonięte zęby… no cóż, bywało lepiej. Jeżeli „brak klaty” ma serwować mi coś takiego, to ja już chyba wolę męskie ciałka na okładkach :)
Krótka historia sztuki- Susie Hodge

Krótka historia sztuki- Susie Hodge

W moje łapki wpadła ostatnio taka bardzo nietypowa książka, a dokładniej... przewodnik. Postanowiłam podjąć się napisania opinii o przewodniku po kierunkach, dziełach, tematach i technikach. Dlaczego? Dokładniej dlatego, że jestem amatorem sztuki, który lubi patrzeć na sztukę. Nie jestem wybitnie wykształcona jeżeli chodzi o techniki sztuki. Jednak omawianie dzieł sztuki było jednym z moich ulubionych zajęć na języku polskim, czy plastyce. Uwielbiam również podziwiać różne charakterystyczne budowle/pomniki/muzea w miastach, które mam przyjemność zwiedzać. Także postanowiłam ocenić ten przewodnik okiem laika... jak wyszło?
Revved- Samantha Towle

Revved- Samantha Towle

"Carrick jest podrywaczem. I kierowcą rajdowym.Romans z kierowcą rajdowym 
równa się tragedia.Cokolwiek wtedy do niego poczułam – to nagłe zauroczenie
 i pożądanie – zniknęło. Nie ma go. Nie może być, ponieważ sezon wyścigów trwa 
od marca do listopada, podczas którego siłą rzeczy spędzę dużo czasu z 
Carrickiem. Jeśli przez osiem miesięcy miałabym ochotę się na niego rzucić,
 to nic dobrego by z tego nie wniknęło."

Historia z kobietą mechanikiem oraz kierowcą rajdowym. Lepiej być nie mogło, przynajmniej dla mnie. Sam dobór bohaterów skłonił mnie do przeczytania tej książki. W takiej sytuacji nawet bardzo słaby opis chyba nie byłby mnie w stanie zniechęcić. Ale mimo wszystko zarys fabuły również wzbudził we mnie nieco ciekawości. Postanowiłam więc nie czytać żadnych recenzji tej książki, nie nastawiać się, a jedynie przeczytać ją jak to się mówi "na czysto". 
ZAPOWIEDZI: Wrzesień

ZAPOWIEDZI: Wrzesień

Witajcie,

W ostatnim miesiącu narzekałam na gorąco, to teraz się lekko ochłodziło. Da się już normalnie żyć, ale zaczęłam się niepokoić, że nadchodzi jesień... a ja jestem wielkim zmarzluchem. Jednak patrząc na to pozytywnie można powiedzieć, że to czas gorącej herbaty, ciepłego kocyka i dobrej książki! Co za tym idzie czas przejrzeć, co ciekawego proponują nam wydawnictwa na wrzesień. Cieszę się, że wpadnie trochę fantastki, czego nie było w sierpniu. Ale na ogół nie ma tutaj takiego WOW, jakiego się spodziewałam. 
Tylko Twój- Vi Keeland

Tylko Twój- Vi Keeland

"- Syd, wybierz sobie jednego z tych chłopaków i w myśl zasady 
"klin klinem" zafunduj sobie wakacyjny romans."

Ktoś z Was patrząc na tą okładkę i czytając opis spodziewa się lekkiego, wakacyjnego romansu? To dobrze, bo ta książka właśnie zaserwuje Wam taką przygodę. Jak tylko wielka paczka książek przyszła do mnie z Polski pierwsze co zrobiłam to rzuciłam się właśnie na tę książkę. Potrzebowałam chwili relaksu i czegoś niezobowiązującego. Dodam, że od samego początku bardzo podobała ta okładka. Fajny model, ciekawa kolorystyka i taka widoczna, letnia swoboda. Drugi tom jest już "w gajerku", ale również ma to coś, co zachęca do lektury!
Drań z Manhattanu- Vi Keeland, Penelope Ward

Drań z Manhattanu- Vi Keeland, Penelope Ward

"- Staram się tylko być gentlemanem. Miałaś ciężkie popołudnie. Znam jednak 
doskonały sposób, aby poprawić ci nastój.
- Jasne, że znasz.
- To mój obowiązek i traktuję go bardzo poważnie.
- Wiesz, co naprawdę poprawiłoby mi humor?
- Dawaj.
- Ty, jeśli przestaniesz być gentlemanem."

Połączenie dwóch dobrych autorek, przystojniak w koszuli na okładce oraz ciekawy opis... czy to gwarantuje niesamowitą mieszankę wybuchową?

Obie Panie mają lekkie pióro, co w połączeniu dało naprawdę ciekawy efekt. Ja naprawdę nie wiem jak te kobiety to robią, że piszą książkę razem, a finalnie nie widać w ogóle różnicy, kto gdzie pisał. Całość jest spójna i logiczna. Powiedziałabym wyważona w sam raz: nie za długie opisy, seks nie przesadzony, bohaterowie posiadają tło psychologiczne, są też ciekawi i rozbudowani bohaterowie drugoplanowi. Książkę czyta się naprawdę szybko i przyjemnie. Zdecydowanie największą zaletą tej książki są słowne potyczki i docinki między dwójką głównych bohaterów. Soraya ma cięty język, jest przebojowa, a także zmienia kolor końcówek włosów, zależnie od nastroju, co zdecydowanie wyróżnia tę książkę z tłumu. Do tego jest również Graham, z opryskliwego szefa zmienia się w faceta próbującego zdobyć tą jedyną, konkretną kobietę. Autorki świetnie grają na emocjach czytelnika pokazując nam radość bohaterów, ich smutki, chwile zawahania oraz moc wielkiego pożądania. Zakończenie do ostatniego momentu nie jest oczywiste, a końcówka zwala z nóg zaskakującym, nowym wątkiem. 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Iskierka czyta , Blogger