Co wie twój pies?- Sophie Collins

Co wie twój pies?- Sophie Collins

Tym razem coś totalnie nowego na blogu. Zakładając tę stronę kierowałam się jedynie książkami typowo fabularnymi, ale różne zapowiedzi sprawiają, że sięgam po przeróżne książki. Nic na temat zwierząt tu jeszcze nie było, więc czas na ten pierwszy raz, choć ekspertem w tej dziedzinie nie jestem. "Co wie twój pies?" przyciągnęło mnie okładką, bo rasa buldoga francuskiego to coś, o czym marzę, ale chwilowo nie mogę sobie na to pozwolić. Nie mam wystarczająco miejsca oraz czasu. Psy przez długi, długi czas był dla mnie czymś ciekawym, ale dla mnie zbędnym do życia. Jak słyszałam komentarze o wyszukanych dietach, fryzjerach, pieszczotach to mówiłam jedno: jest wiele ludzi, którzy potrzebują większej, ważniejszej pomocy. Co myślę teraz? Nie obraźcie się, ale to samo. Tyle, że odkąd kupiłam cudownego i słodkiego Yorka swoim rodzicom, to bardziej jestem sobie wyobrazić tę miłość do zwierząt. 
Drań z Hollywood- Alessandra Torre

Drań z Hollywood- Alessandra Torre

"Hollywood i polne drogi to kiepskie połączenie. Ludzie z Fabryki Snów nie rozumieją,
 jak działamy. Nie pojmują zawiłego systemu reguł, według których żyjemy. Myślą, że
 skoro mówimy powoli, to jesteśmy głupi. Myślą, że nie potrafimy się poprawnie 
wypowiedzieć. Myślą, że mercedesy czynią ich lepszymi, podczas gdy dla nas są 
tylko świadectwem niskiej samooceny."

Byłam bardzo ciekawa tej książki. Opis, który nie zdradzał zbyt wiele oraz mówił o małej mieścinie w USA to coś, co mnie kupiło. Dodatkowo okładka, która jest świetna. Świat filmowy w książkach jest dla mnie dość rozbieżny, jeśli chodzi o przyjemność z czytania. Zdarzały się pozycje takie, w których jest to interesujący wątek oraz takie, w których opisany jest on w tragiczny sposób. Bałam się trochę tego, że ta tematyka przyćmi ten klimat małego miasteczka. Jak wypadło?
Pucked up- Helena Hunting

Pucked up- Helena Hunting

"- Nadal mogę uciec.
- Możesz spróbować. Jestem całkiem szybki, kiedy gonię coś, czego pragnę."

Trzymajcie mnie bobry! Pierwszy tom oceniałam naprawdę źle. Ilość słowa "bóbr" jaka tam się pojawiła była straszna i zdecydowanie zniechęcająca. Myślałam, że raczej już nie sięgnę po książkę tej autorki, ale za namową Emilki postanowiłam dać kolejną szansę. Słyszałam, że wydarzenia w 2 tomie mają więcej logiki, a i słownictwo podobno lepsze. Czytanie zaczęłam z dobrym nastawieniem, a pierwszy zgrzyt pojawił się już... na 7 stronie. Jak finalnie wypadło?
Śmiały podryw- Scarlett Cole

Śmiały podryw- Scarlett Cole

"Nie mam słów ani piosenki. Ale moje serce rozumie twoje w sposób, 
którego chyba nigdy nie zdołam pojąć."

W tej serii sprawdza się jedno ważne powiedzenie: nie oceniaj książki po okładce. Pierwsze dwa tomy oceniałam naprawdę dobrze i czekałam na więcej. Pixi, recepcjonistka w studiu tatuażu była postacią owianą tajemnicą, lekko trzymającą się z boku. Byłam ciekawa skąd wzięły się jej mocne więzi z ekipą, skoro nie spędza z nimi wielkiej ilości czasu. Postać Dreda była ciekawa, ale obawiałam się, czy jego kariera muzyczna nie zdominuje tej książki. Jak wypadło?
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Iskierka czyta , Blogger