Sposób na księcia- Emma Chase

"Chyba właśnie tak jest, gdy się zakochasz. Nic nie wydaję się zbyt znaczące czy 
przerażające, ponieważ wiesz, że kiedykolwiek coś takiego się stanie, nie będziesz sama."

Uwielbiam klimaty rodziny królewskiej. Intrygi, polityka, tradycje, prawo. To wszystko z udziałem przystojniaków w garniturach z dobrymi manierami. Chrapkę na tę książkę podsycała ostatnio moja praca. Pracuję przy gazetach, a teraz tematem top magazynów plotkarskich jest ciąża księżnej Meghan i księżna Kate. Pierwszy tom tej serii bardzo mi się podobał, więc kupiłam od razu drugi. Jakoś tak zeszło, że nie mogłam się za niego zabrać od razu, ale jak już się wzięłam to wcale nie żałowałam. Zdecydowanie dostałam to, czego mniej więcej oczekiwałam.

To, czego tutaj lekko mi brakowało to tego królewskiego klimatu, który był bardziej widoczny w pierwszym tomie. Akcja przenosi się do jednego z pomniejszych pałaców wypoczynkowych rodziny królewskiej. Nie znajdziemy tutaj zbyt wiele scen z królową, czy dworskimi politykami. Całość jednak wciąga od samego początku, intryguje oraz bawi. Zakończenie wydaje się oczywiste, ale jednak w pewien sposób mnie zaskoczyło. Autorka kolejny raz spisała się na medal i w ciekawy sposób przedstawiła nam historię księcia, który odnajduje swoją miłość. 

HENRY Charles Albert Edgar Pembrook był beztroskim księciuniem, dopóki jego starszy brat nie zrezygnował z dziedziczenia tronu królewskiego. Od tego momentu od szalonego i wesołego mężczyzny oczekuje się więcej powagi i odpowiedzialności. Jednak dojrzewanie pod presją otoczenia nie jest dobrą stroną tego faceta, a już szczególnie spełnianie rozkazów od innych osób... nawet od królowej. Henry jednak nie ma wyboru i będzie musiał się dostosować, ale zanim to nastąpi dostaje krótką chwilę wytchnienia, aby móc się wyszaleć. Jego pierwsza decyzja nie jest zbyt poważna, mianowicie postanawia wziąć udział w telewizyjnym kastingu na przyszłą księżną. Czy królowa będzie zadowolona? Czy chłopak wybierze którąś z dam? SARAH Mirabelle Zinnia Von Titebottum jest cichą dziewczyną, która kocha wszystkie książki, a w szczególności klasyczne romanse. To marzycielka, która nie narzuca się innym i nie przepada za dużymi tłumami. Za kulisy programu trafia po części z powodu siostry, po części z powodu swojej  pracy. Nie spodziewa się, że w otoczeniu kilkunastu pięknych panien książę podejdzie do niej na rozmowę. Nie spodziewała się jeszcze bardziej, że za jego żartobliwym charakterem kryje się inteligencja, spostrzegawczość i duża dawka wiedzy. Dziewczyna mimo zauroczenia nie jest przekonana do wchodzenia w dalszy związek. W końcu książę jest kobieciarzem, który nieszczególnie lubi stabilizację. 

Książka ta jest stosunkowo krótka, a dodatkowo kolejne strony umykają nam w zawrotnym tempie. Lekka, sielankowa akcja, mała dawna sztucznych dramatów i ciekawi główni bohaterowie sprawiają, że całość dostarcza nam wiele przyjemności. To, co najbardziej mi się tutaj podobało to zabawne dialogi. Autorka wie jak skomponować dobrze żart sytuacyjny tak, aby pasował do chwili oraz nie wydawał się być wymuszony. Niejednokrotnie śmiałam się przed książką i zaznaczałam najfajniejsze fragmenty. Nie chcę się zbyt wiele rozpisywać, aby nie zabrać Wam frajdy z lektury. Całość zdecydowanie polecam wszelkim fanom romansów. Scen seksu nie ma tutaj przesadnie dużo, więc raczej nie podepniemy tego pod erotyk, ale dla czytelników żądnych napięcia seksualnego i szczypty pikanterii też coś się znajdzie. To opowieść o szarej myszce, która swoje problemy rozwiązuje nałogowym czytaniem książek oraz o królewskim badboyu, który nie lubi się podporządkowywać. Dobra zabawa gwarantowana!

"... czytanie to potęga. Moc, by wiedzieć, uczyć się, rozumieć, ale również by marzyć. 
Zawarte w książkach historie inspirują nas, by sięgnąć wyżej, kochać mocniej, 
zrozumieć świat i być kimś więcej. Każda książka pozwala nam na nowe marzenia."

3 komentarze:

  1. Ja to sobie przeczytam. Ale po angielsku kiedyś. Na razie i tak mam za dużo zaległości... które nie maleją.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przede mną w dalszym ciągu tom pierwszy, od którego to jednak wolałabym zacząć czytanie tej serii. Jednak bardzo jest chwalona i przede wszystkim każdy pisze, że jest zabawna. A skoro tak, to na wejściu jestem kupiona :) Z pewnością więc przeczytam również tom drugi, ale pewnie dopiero za jakiś czas :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O, na tę serię od dawna mam ochotę. Cieszę się, że jest lekka i zabawna, bo to zawsze dla mnie wielki plus w książkach takich jak ta. :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Iskierka czyta , Blogger