Naznaczeni śmiercią - Veronica Roth


"Och, pomyślałam. Był wysoki- bardzo wysoki- silny i miał na sobie zbroję,
ciemnoniebieską skórę stworzenia, które sam upolował. Wyglądał jak jeden
z żołnierzy Shotet, jak ktoś, kogo mogłabym pragnąć, gdybyśmy tylko mogli
sobie zaufać.
-Dobra- przyznał, znów bardzo cicho- Zamierzałem Cię w to wplątać. Ale nie 
sądziłem, że będę mieć z tego powodu wyrzuty sumienia.
Zabrakło mi tchu. Dlaczego? Nieważne.
-A teraz mam Ci pomóc poczuć się lepiej, tak? -zapytałam.
Nim zdążył odpowiedzieć, wyszłam z pokoju i zamknęłam za sobą drzwi "



Najnowsza propozycja Veroniki Roth zaskakuje i to mocno! Już na wstępie powiem Wam , że do książki podeszłam z wielkim dystansem. Było to spowodowane tym, że Veronika totalnie rozkochała mnie w swojej serii ,,Niezgodna" i nie liczyłam na to, że tym razem dorówna jej choć w tak samo dobrym stopniu. Czy dała radę ? Oj z pewnością tak. Książka wciąga od samego początku (tak przynajmniej było w moim przypadku!).

Jestem pod całkiem dużym wrażeniem tego, jak wspaniały świat stworzyła autorka po raz kolejny (wizja z Niezgodnej według mnie była fenomenalnie wymyślona). Tutaj możemy spotkać rzeczywistość która opiera się na istnieniu 9 dużych planet, statku zgromadzenia oraz otaczających te elementy galaktyki. Oczywiście w tym świecie są też inne istotne twory wymyślone przez autorkę jak np. Wstęga Nurtu. O tym jednak polecam doczytać osobiście, to esencja przyjemności w tym, jak czytelnik poznaje świat książki. 
Na każdej z planet żyją ludy, które różnią się między sobą kulturą, obyczajami oraz wyznawanymi tradycjami/poglądami. Tak szczerze to po prostu jedne ludy są fajne i uprzejme, ale znajdują się też takie, które oczywiście lubią się panoszyć po galaktyce !
 Poznajemy najpierw Akosa, pochodzącego z ludu Thuvhe, o którym mowią "ludzie o cienkiej skórze". Jest to postać bardzo skryta, jej wydarzenia poznajemy z perspektywy dziecka. Następnie czytelnik sam z biegiem czasu książki kreuje sobie wyobrażenie Akosa. Jest to duży plus! Autorka nie podaje nam na tacy "Akos jest taki i taki". O tej postaci świadczy jej zachowanie, co jeszcze bardziej zachęca do dalszego czytania i pochłaniania kolejnych rozdziałów (oraz kolejnych ton czekolady)

 Następnie czas na drugą główną bohaterkę Cyre, która przez swojego brata kreowana jest  na istotę o zimnym sercu, która służy na dworze swojego ludu jako chodząca broń zdolna zabić każdego, kto sprzeciwi się władzy. Jak można się spodziewać brat Ryzek to okrutny władca, którego psychikę niejako popsuł ojciec. Cyra przez lata słucha się go bezwzględnie ponieważ ten szantażuje ją wiedzą, że zabiła kogoś niezwykle ważnego. Niestety nie zdradzę Wam kogo ! Gdzieś koło 200-setnej strony nasza bohaterka zaczyna mieć wewnętrzny bunt wobec bezwzględnego posłuszeństwa. Akcja zaczyna się na dobre i wcale nie zwalnia, aż do końca książki!

Książkę zdecydowanie według mnie warto kupić. Jest to pozycja do której na pewno kiedyś wrócę, poza tym okładka! Jest po prostu genialna! Zakochałam się w niej już w momencie, kiedy pojawiły się zapowiedzi z wydawnictwa Jaguar. Z niecierpliwością czekam na kolejne części, które na pewno pojawią się na mojej półce. Pozostaje tylko czekać na ich wydanie (największy ból czytelnictwa!).

Jeśli czytaliście książkę podzielcie się swoimi emocjami w komentarzach :)


"A może masz fałszywe wyobrażenia na mój temat, powiedział. 
Nie ma miejsca na honor, gdy chodzi o przetrwanie. Sama go tego nauczyłam."


6 komentarzy:

  1. Super recenzja 10/10 !! Przekonała mnie do kupna książki , czytałam poprzednie książki Veronica Roth są świetne ! Zamierzam odwiedzać bloga bo widzę że mamy podobne gusta :D

    OdpowiedzUsuń
  2. To twoja pierwsza recenzja a piszesz dużo lepiej ode mnie :D Dzięki Tobie jeszcze bardziej chcę przeczytać tę książkę. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna recenzja, takich ludzi potrzeba polskiej blogosferze!

    OdpowiedzUsuń
  4. No cóż, może i ja się przekonam ;) Nie czytałam "Niezgodnej" tej pani i raczej nie przeczytam, ze względu na to, że wiem właściwie wszystko... Tak, przyjaciółka-książkoholik potrafi być naprawdę przydatna :P

    Pozdrawiam cieplutko ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie książka trochę rozczarowała. Możliwe że jestem większą fanką serii "Czerwona Królowa" ;). Jednak nie omieszkam przeczytać kolejnej części.
    KSIĘGOZBIÓR

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie wczoraj skończyłam czytać "Niezgodną" i bardzo, ale to bardzo chcę przeczytać inne powieści autorstwa pani Roth. Czytając Twoją recenzję, coraz bardziej chcę ją już mieć za sobą i mieć wyrobione własne zdanie ;)
    Pozdrawiam! ;*

    https://boozex.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Iskierka czyta , Blogger