Dwór mgieł i furii- S.J.Maas + paznokcie inspirowane okładką

"Uderzył otwartą dłonią o stół. Przez skórę przebiły się czubki pazurów.
Nie przelękłam się jednak, tylko oparłam o blat i pochyliłam w jego stronę.
-Nadal nie masz bladego pojęcia, co czułam. Nawet sobie nie wyobrażasz, 
jak to jest: całymi miesiącami być o krok od śmierci głodowej. Możesz ją
sobie nazywać żarłokiem do woli, ale ja też mam siostry i pamiętam to uczucie,
gdy wracałam z polowania z pustymi rękami."

Witajcie w kolejnej recenzji, która będzie dawką mojego zachwytu nad tą serią. Na ogół nie lubię takich fascynacji, ale co zrobić w momencie kiedy w tych książkach naprawdę podoba mi się każda strona?
W momencie pisania recenzji (a raczej przed jej napisaniem) szukałam dla Was cytatów, które jakoś przybliżą tą książkę. I wiecie co? Spędziłam nad tym jakieś dwie godziny, bo na nowo zaczęłam sobie czytać ulubione fragmenty. I mam ochotę przeczytać ponownie tą książkę, bo jej przekartkowanie dało mi na nowo kaca książkowego. Już znowu śnił mi się po nocach Rhysand, a to wcale nie jest takie proste, gdy czyta się w tym momencie totalnie inną książkę.
Ponadto dalej znajdziecie fotkę paznokci, jakie wykonałam sobie na podstawie okładki, więc zachęcam do czytania!

Co najbardziej podobało mi się w tej książce? Dużo Rhysanda, dużo Rhysanda i dużo Rhysanda z Feyrą. Na ogół opisy tego typa powalają, w dosłownym chyba sensie. To taki typ bohatera literackiego, gdzie nogi miękną jeśli spróbować go sobie wyobrazić. Jego postać w tym tomie poznajemy z totalnie innej strony- w pierwszej części irytujący, władczy i arogancki wobec innych. Na dworze Amaranthy był wobec Fayry chamski i robił z niej pośmiewisko. Okazuje się, że nic nie było takie jakim się wydawało. Rhys miał plan, którym tak naprawdę pomagał naszej bohaterce. W drugiej części Feyra poznaje tą "lepszą stronę" naszego przystojniaka. Spędzając czas na jego Dworze Nocy dostrzega to, co kryje się pod maską księcia. Najbardziej podobają mi się ich docinki i przekomarzania w rozmowach pełne żarcików i podtekstów.

"Zorientowałam się, że stoję dalej w dziennym ubraniu i nie mam nic
do snu. Rhys pstryknął palcami i na łóżku pojawiły się moje sypialniane
ubrania- a także jakaś zwiewna bielizna.
-Nie mogłem się zdecydować, które strzępy koronek chciałbym, abyś założyła, 
więc zabrałem kilka do wyboru.
-Świnia- warknęłam, po czym zgarnęłam ubrania i ruszyłam do przyległej łazienki."

Strasznie fajnie czytało mi się fragmenty jak Rhys i Feyra wymieniali między sobą liściki. Autorka pokazała szczyptę fajnego humoru , dzięki czemu dialogi są niezwykle ciekawe i śmieszne. SERIO, czasami siedziałam, czytałam i zanosiłam się śmiechem, na co tylko mój chłopak pytał się "Dobrze się czujesz?". Także polecam książkę, która ma w sobie wiele mądrości (dojrzałość Feyry i wartości takie jak przyjaźń, miłość, oddanie dla swojego kraju- w tym przypadku Dworu), ale jednocześnie zawiera wiele śmiesznych elementów. 
Na zdjęciu obok widzicie też moje paznokcie, które obecnie nosze z wielkim zadowoleniem! Są w kolorach okładki (jasny niebieski + ciemny niebieski) oraz środkowy paznokieć zawiera biało-srebrne ciernie, które występują na okładce. Jak podoba Wam się efekt? Następne moje paznokcie planuje oprzeć na czerwonej okładce, skąd wykorzystam stój Feyry (wzór ze zbroi i czerwień). Mam nadzieję, że wyjdzie z tego coś ciekawego, co będę Wam mogła pokazać! Jestem na tyle fanką-świrką Sary Maas, że mogę nosić jej inspiracje nawet na paznokciach!

Według mnie seria "Dworów" znacznie przebija serię "Szklanego Tronu". O ile jestem naprawdę zafascynowana Cealeną i Rowanem (aaaaaaaaaaw <3) mimo to Feyra, a szczególnie Rhysand skradły moje serce. Książki autorki czytam systematycznie od momentu, kiedy ukazują się one w Polsce, czyli 2012r. (premiera "Szklanego Tronu"). Znakomicie rozwija się je styl pisania, czego dowodem jest właśnie ostatnia, nowa seria. Jeżeli ktoś nie jest do końca przekonany do tej autorki, z pewnością nie będzie zawiedziony, jeżeli przeczyta najpierw właśnie te książki.  Sara znakomicie formuje tutaj akcje oraz robi znaczne postępy. Mimo wszystko niecierpliwie czekam na 5 część "Szklanego Tronu", czyli na "Imperium Burz". Dokładnie wczoraj zamówiłam ją w Empiku, aby dostać ją jak najszybciej po premierze (liczę na to, że Empik czasami wysyła też książki przed premierą!). Szczerze to okładka średnio mi się podoba, poprzednie przedstawiały według mnie ładniejszą wersję Cealeny. No ale jak to mówią, nie ocenia się książki po okładce!
Jakie są Wasze opinie? Lubicie również Sarę Maas? Jak paznokcie? Czekacie na najnowszą część serii?

"-Można by pomyśleć, że książę fae miałby ważniejsze sprawy na głowie niż
pisanie liścików nocą.
-Owszem, mam ważniejsze sprawy- zamruczał- ale nie mogę oprzeć się tej pokusie.
Tak samo jak ty nie możesz się oprzeć pragnieniu obserwowania mnie, kiedy gdzieś
jesteśmy. Jesteś taka zaborcza.
Zaschło mi ustach. Ale... flirtowanie z nim, droczenie się... Było proste. I przyjemne.
Może zasługiwałam na to. Pokonałam dzielący nas dystans i zwinnie go minęłam.
-Zdaje się, że to ty nie potrafiłeś mnie odstąpić od Calanmai- rzuciłam mimochodem.
W jego oczach zafalowało coś, czego nie potrafiłam nazwać.
Pstryknął mnie w nos- wystarczająco mocno, abym syknęła i odtrąciła jego dłoń.
-Nie mogę się doczekać, aby się przekonać, czego twój cięty języczek dokona na
Dworze Lata- powiedział z wzrokiem utkwionym w moich ustach, po czym 
rozpłynął się w cieniu."

13 komentarzy:

  1. Super blog! Będę tu zaglądać! Daje suba! ������

    OdpowiedzUsuń
  2. AAAAAAAAAAAAAA!!! ♥♥♥ Jakie piękne paznokcie!!! ♥ Oddaj mi je, proszę!! *.* Cudo!
    Co do "Dworu mgieł i furii" to ja po przeczytaniu tej części również stwierdziłam, że ta seria jest lepsza od "Szklanego tronu" (z całą sympatią do mojego ukochanego Rowana). Rhysand rozpiernicza system i jestem w nim szaleńczo zakochana! Uwielbiam jego sceny z Feyrą, a ta na Dworze Koszmarów była wprost wyborna! *.* Przy liścikach również uśmiałam się i to czasami dość dobrze, także wielki plus dla autorki! ♥

    Mnie również średnio podoba się okładka "Imperium burz", ale...liczy się wnętrze przecież, a ono z pewnością będzie oszałamiające.

    Pozdrawiam gorąco!! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że się podobają! Widzę, że mamy podobne zdania na temat tej serii!

      Usuń
  3. Nie czytałam książki, ani nawet pierwszej części. Choć recenzje tej konkretnej ostatnio mnie prześladują :p Ogółem twórczość autorki jest dla mnie nieznana, co mam zamiar nadrobić w wakacje, ale różnie to bywa... :)

    Boskie paznokcie! <3 *.*

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
    Szelest Stron

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę polecam spróbować książek tej autorki. Dziękuję za odwiedziny!

      Usuń
  4. Robisz mi smaka, żeby rzucić wszystko i biec po drugi tom. Ale to nastąpi dopiero po świętach ;/

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam robić smaka! Ale na Twoim blogu też już nie raz weszłam i dodałam coś do listy "do kupienia" :D

      Usuń
    2. To przynajmniej rachunki wyrównane :D XD

      Usuń
  5. Ohoho, ostatnio gdzie nie wejdę - recenzja ACOFARU! A ja wciąż nie przeczytałam pierwszego tomu i coraz bardziej mnie do niego ciągnie, bo czeka na półeczce :D. I wszyscy w tym tomie zgodnie jarają się Rhysem! A to jaranie sprawia, że ja też się chcę jarać, nawet go jeszcze nie znając! Ale już wiem, że go pokocham XD.
    Co do Szklanego tronu... stanęłam gdzieś w połowie 2-go tomu buahaha, muszę w końcu skończyć! Bo reszta serii też czeka na półeczce! Nie mniej jednak... myślę, że ACOTAR bardziej mi się spodoba od Szklanego tronu!
    Paznokcie masz ładne ;). Pozdrawiam, będę wpadać i obserwuję!
    #SadisticWriter

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rhysand jest boski, mogłabym mieć takiego chłopaka *.*

      Usuń
  6. Cały czas zastanawiam się nad sięgnięciem po tę serię. Wydaje mi się, że jestem na nią nieco za stara, ale zbiera tyle pozytywnych recenzji, iż może w końcu dam się namówić na nią...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiek to tylko cyfry, moja mama pokochała te książki także nie ma co się zastanawiać :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Iskierka czyta , Blogger