Wszystko, czego pragniemy- Marybeth Mayhew Whalen
„Wczoraj wieczorem przechodziła obok tamtego miejsca, pchając swojego syna w
spacerówce i prowadząc psa starszej sąsiadki. Teraz w tym domu mieszkała inna
rodzina, kolejna już z szeregu tych, które wprowadziły się do domu nazywanego
przez wszystkich „szkaradzieństwem” i wyprowadzały z niego. Wciąż pamiętała
jeszcze, jak ten dom wyglądał, nim wynajmujący zaczęli go niszczyć. Wiele mogła
opowiedzieć o tej okolicy, którą całe swoje życie nazywała domem."
Niepozorny domek na okładce i tajemniczy, intrygujący opis. Tajemnice sąsiadów, wypadek na basenie, każdy z nich coś ukrywa... Zdecydowanie to mnie zaciekawiło.
Niektórzy oglądają relacje na moim Instagramie, więc wiedzą, że początek z tą książką nie jest taki prosty. Mianowicie łącznie w całej powieści jest 6 narratorów, z tego każdy ma rodzinę, więc pojawia się wiele imion, które ciężko zapamiętać. ALE nie oceniajcie tego od razu negatywnie. Całość łączy się w naprawdę dobrą fabułę i sprawia, że miałam wrażenie jakbym oglądała niesamowity, wciągający serial.
Autorka ma bardzo dobry styl pisania, powiedziałabym taki "w sam raz". Opisy otoczenia pokazują nam tą okolicę, ale nie są przesadzone i męczące. Dialogi są dopracowane i realne, nie spotkacie tutaj sztuczności i zdań wymyślanych na siłę. Mimo, że mamy tylu bohaterów to widzimy w nich różnicę, w ich wypowiedziach, toku myślenia i zachowaniu. Znajdziecie tutaj dużą różnorodność i niesamowitą wyobraźnię autorki. Rozdziały są krótkie, a cała książka to 295 stron, więc nie ma tutaj czasu na nudę. W tak krótkiej powieści udało się jej stworzyć wartką akcję i rosnące napięcie.

Jak możemy przeczytać w notatce od autorki, fabuła opiera się na inspiracji prawdziwym wydarzeniem, które miało miejsce w okolicy, gdzie mieszka Marybeth. Okazało się to wspaniałym pomysłem! Tragedia, która łączy okolicę i sprawia, że sąsiedzi zaczynają współpracować i nawiązywać relacje. Ponadto w tle znajdziemy też inne wątki takie jak zaginiona dziewczynka, która prawdopodobnie została porwana. Dawna miłość, która nie wygasła, zdrady, prześladowanie z młodzieńczych lat, podejrzani sąsiedzi. O tej książce niejedno dobre mogę powiedzieć, ale podsumować mogę zdecydowanie tak: CZYTA SIĘ JĄ JEDNYM TCHEM. Całość pozostała w mojej pamięci jeszcze długo po przeczytaniu i bardzo miło ją wspominam. Ktoś z Was czytał, bądź planuje?
Za egzemplarz dziękuję:
"Obie kobiety patrzyły, jak chłopiec wybił się ze skoczni i zniknął pod wodą na kilka sekund.
Bryte i Jencey wstrzymały oddech. Bryte poczuła, jak Jencey chwyta ją za ramię, a jej paznokcie [...] wbijają się w jej skórę. Obie siłą woli usiłowały wyciągnąć chłopca na powierzchnię."
Zatem chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa propozycja, będę ją miała na uwadze! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twojego bloga między innymi dlatego, że zawsze znajdę tu jakąś interesującą książkę, o której wcześniej nie słyszałam❤
OdpowiedzUsuńNiesamowicie mnie to cieszy, gorąco pozdrawiam!
UsuńPrzybiegłam od razu jak zobaczyłam recenzje! Super wyszła! Ciesze się, że ci się podobała!
OdpowiedzUsuńTym razem recenzja krótka, ponieważ książka też jest krótka i ciężko tak bez spoilerów! :D
UsuńPozdrawiam :)
Niebawem również będę czytała tę książkę. JestJe jej ciekawa.
OdpowiedzUsuńZgadzam się! Książka świetna! 😊💕
OdpowiedzUsuńFaktycznie, opis intrygujący, chętnie przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce, ale muszę przyznać, że ma w sobie to coś, co bardzo przyciąga. Na pewno zwrócę na nią większą uwagę.
OdpowiedzUsuńPrzekazuje fajne wartości oraz ma ciekawą fabułę, polecam!
UsuńZwróciłam uwagę na tę książkę na lubimy czytać i szukałam recenzji. W większości spotkałam się z dobrymi opiniami więc chyba warto sięgnąć po tę historię. Jeszcze bardziej przyciąga mnie fakt, że jest inspirowana autentycznymi wydarzeniami. To na pewno działa tylko na korzyść całej fabuły.
OdpowiedzUsuńEwa
http://mybooksandpoetry.blogspot.com/