Revved- Samantha Towle

"Carrick jest podrywaczem. I kierowcą rajdowym.Romans z kierowcą rajdowym 
równa się tragedia.Cokolwiek wtedy do niego poczułam – to nagłe zauroczenie
 i pożądanie – zniknęło. Nie ma go. Nie może być, ponieważ sezon wyścigów trwa 
od marca do listopada, podczas którego siłą rzeczy spędzę dużo czasu z 
Carrickiem. Jeśli przez osiem miesięcy miałabym ochotę się na niego rzucić,
 to nic dobrego by z tego nie wniknęło."

Historia z kobietą mechanikiem oraz kierowcą rajdowym. Lepiej być nie mogło, przynajmniej dla mnie. Sam dobór bohaterów skłonił mnie do przeczytania tej książki. W takiej sytuacji nawet bardzo słaby opis chyba nie byłby mnie w stanie zniechęcić. Ale mimo wszystko zarys fabuły również wzbudził we mnie nieco ciekawości. Postanowiłam więc nie czytać żadnych recenzji tej książki, nie nastawiać się, a jedynie przeczytać ją jak to się mówi "na czysto". 

"Revved" to pierwsza książka tej autorki, jaką przeczytałam i już teraz wiem, że nie ostatnia. Samantha urzekła mnie od pierwszych stron swoim lekkim piórem. Całość czyta się naprawdę przyjemnie, bez żadnych zgrzytów. Zapewne na ogromną pochwałę zasługuje również płynne, dobre tłumaczenie, ale mam wewnętrzne przeczucie, że w oryginale ta książka również jest świetnie napisana. Fabuła z wątkiem Formuły 1 była dla mnie czymś nowym, bo do tej pory nie czytałam jeszcze nic w tym klimacie (seria "Driven" jeszcze czeka na półce). Jednak klimat wyścigów nie jest mi obcy, bo jest to temat, który interesuje mnie na co dzień. Z punktu widzenia fana motoryzacji było tutaj jak dla mnie zbyt mało szczegółów dotyczących wyścigów, czy mechaniki samochodowej, jaką zajmuje się główna bohaterka. Całość jednak jest w stanie wprowadzić czytelników w to ciekawe środowisko i nie ma tutaj sformułowań, które ciężko byłoby zrozumieć motoryzacyjnemu laikowi. Także autorka zdecydowanie poradziła sobie z tym tematem. Fabuła rozwija się w miarę jednostajnie, nie znajdziecie tutaj wielkich zwrotów akcji, co nie znaczy, że wieje nudą. Cały czas coś się dzieje, co podsyca naszą ciekawość. Wolniejsze tempo akcji pozwala nam lepiej poznać bohaterów i bardziej wczuć się w ich przeżycia emocjonalne. Jak dla mnie genialne połączenie :) 

ANDRESSA skończyła inżynierię mechaniczną. Po studiach przez pewien czas pracowała jako mechanik dla jednego z zespołów w brazylijskich wyścigach samochodów seryjnych. Z czasem wujek zaproponował jej pracę marzeń w zespole mechaników mistrza świata Formuły 1 - Carricka Ryana. Dziewczyna pragnie się rozwijać i udowodnić wszystkim, że kobieta może być wartościowym mechanikiem, a nie tylko ozdobą w garażu. To postać z charakterem, zdecydowana, uparta, ambitna i co najważniejsze... nie irytująca. Nie znajdziecie tutaj kobiety, która użala się nad sobą, ma milion "babskich" rozterek, czy podejmuje głupie decyzje pod wpływem chwili. Nie wszystko idzie jednak po jej myśli, kiedy jej złota zasada - zero randkowania z kierowcami - zostaje poddana próbie. CARRICK to zdolny kierowca, który pierwszy swój puchar zdobył już w wieku 20 lat. Poza dużą pewnością siebie i arogancją jest też... niesamowicie przystojny, co zdecydowanie zapewnia mu powodzenie u kobiet. Roztacza wokół siebie aurę kobieciarza i imprezowicza. Przyzwyczajony jest do wygranej w każdej dziedzinie swojego życia, szczególnie jeżeli chodzi o kobiety. Nowa, zgrabna i piękna mechanik, która opiera się jego urokowi staje się więc dla niego idealnym wyzwaniem. Czy jednak którekolwiek z nich jest gotowe na związek albo luźną, miłosną relację?

„- Boże jesteś taki... - Śmieję się i kręcę głową
- Przystojny? Seksowny? - przerywa mi.
- Zamierzałam powiedzieć arogancki.”

Uwielbiam auta, uwielbiam motocykle, uwielbiam prędkość i adrenalinę. Wiem jak smakuje podekscytowanie podczas wszelakich wyścigów. Czy ten klimat tutaj jest? Zdecydowanie tak! Niesamowicie mi się podobało to, jak autorka ukazała emocje bohaterów. Znajdziecie tutaj ogromną siłę pasji, rywalizacji, ale też strach i obawę przed podjęciem ryzyka. Autorka obnaża najgłębsze rejony duszy, pokazując, jak trudno zmierzyć się z demonami przeszłości. Bohaterowie w książce napotykają moment, w którym wydarzenia z przeszłości wpływają na ich zachowanie i decyzje w teraźniejszości. Z niesamowitymi szczegółami możemy obserwować zachodzące w nich zmiany i wewnętrzną walkę. Bezsprzeczną zaletą lektury jest znakomita kreacja postaci oraz żywe interakcje zachodzące między nimi. Są wyraziści, charakterni i wielowymiarowi. Postacie nie są w żaden sposób wyidealizowane, posiadają wady, zalety, słabości, popełniają błędy i ulegają nastrojom. Bohaterowie drugoplanowi ciekawie uzupełniają całość książki i nie stanowią jedynie "dodatku", a ogrywają faktycznie istotne role. Całość książki dzięki temu staje się wielowątkowa i intrygująca.

Ogromnym plusem jest również to, jak autorka poprowadziła relacje między głównymi bohaterami.  Jak zapewne się domyślacie – między Andi a Carrickiem pojawia się wzajemna fascynacja i napięcie. Autorka manewrowała pomiędzy "dobrymi chwilami", a "złymi chwilami" tak, że przez dłuższy czas nie mamy pewności, jak zakończy się ta znajomość. Bohaterowie nie rzucają się na siebie niczym wygłodniałe, dzikie zwierzęta, jak to bywa w wielu erotykach. Na coś więcej będziecie musieli poczekać i uwierzcie: będzie warto. Przygotujcie się na prawdziwą burzę myśli i emocji. Od przytłaczającego lęku, przez dezorientację aż po dziką żądzę. Poza wątkiem miłosnym znajdziecie tutaj również element zmagania się z traumą, relacji z rodzicami, walki o własne marzenia oraz zaufania do drugiej osoby. Wszystko to daje nam historię, która nie jest prosta, nie jest powierzchowna, ale skrywa ciekawe wnętrze i mimo brawurowego klimatu wyścigów zaserwuje też nieco delikatności. 

Starałam się nie nastawiać przed lekturą, ale już kilka pierwszych stron wzbudziło we mnie wysokie oczekiwania. Zakochałam się w tej historii. Nie jest ona idealna, zawsze znajdą się dla uważnego czytelnika jakieś wady, ale dla mnie jest ona naprawdę dobrą książką.  ''Revved'' to opowieść o niełatwych relacjach międzyludzkich, zranionych sercach, złych wspomnieniach oraz dawaniu sobie drugich szans i otwieraniu się na drugiego człowieka. Porusza też nietypowy temat, jakim jest wykonywanie zawodu obarczonego wysokim ryzykiem zdrowia lub życia. Jak to wygląda od środka? Czy chęć robienia tego, co się kocha, ryzykując przy tym tak wiele to głupota, czy odwaga? To historia, która przeniesie Was do świata wypełnionego smarem, zapachem spalin i palonej gumy na torze. Premiera drugiego tomu "Revived" już 12 września, więc kto nie czytał, niech koniecznie nadrabia! Będzie on opowiadał o innych bohaterach, także nie macie co odkładać pierwszego tomu na później :) 

"Nie trzymaj się z dala od niego, ponieważ boisz się tego, co może się stać. 
To marnotrawstwo i wiem wszystko o marnowaniu czasu. Nie popełniaj 
błędów, które popełniłem w życiu. Nie żyj życiem pełnym żalu. Ponieważ żal 
robi brzydkie, straszne rzeczy ludziom."


4 komentarze:

  1. Może kiedyś się skuszę, ale nie jest to mój priorytet. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Nadrabiam wszystkie perełki od wydawnictwa niezwykłego więc na revved na pewno przyjdzie czas 💖

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham tę książkę i gdy widzę, że kolejna dusza się z niej cieszy, to ja się jeszcze bardziej cieszę. :D Ta książka ma niesamowicie wiele emocji i to jest coś, co w książkach cenię najbardziej.
    potegaksiazek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Od dwóch dni widze tę ksiązkę wszędzie. Los mi chyba próbuje powiedzieć, że powinnam się nią na poważnie zainteresować :D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Iskierka czyta , Blogger