Płonąca namiętność- K. Bromberg

"Wszyscy mamy jakieś blizny. Niektóre są widoczne. Inne nie. Ale zawsze 
są dowodem na to, że jesteśmy silniejsi niż to, co próbowało nas zranić".

Historia o pierwszym z braci Malone, który był policjantem okazała się bardzo zabawna i pozytywna. Z niecierpliwością czekałam na kolejny tom, gdyż wprost uwielbiam książki o zwykłych, codziennych superbohaterach. No i bardzo lubię strażaków, zdecydowanie mamy o nich zbyt mało książek!

DYLAN jest autorką piosenek, która wdała w się w związek z gwiazdą rocka. Jednak nie wszystko w życiu idzie gładko i pięknie, a piosenkarz okazał się być wielkim dupkiem. Niestety ich drogi nie mogą się tak po prostu rozejść, dziewczyna zobowiązana jest wobec wytwórni podpisanym kontraktem. W ramach emocjonalnego odpoczynku postanawia wyprowadzić się z ich wspólnego domu, a nowe lokum wyszukuje jej brat. Ma znajomego, który chętnie przygarnie kogoś pod swój dach. Na miejscu dziewczyna doznaje pewnego zaskoczenia... ten gość jest strażakiem, a ona unika takich typów jak ognia! GRADY jest naprawdę dobrym facetem, choć jego dobra aparycja sprzyja opinii kobieciarza. Ten facet nie myśli o stałym związku, więc chętnie korzysta z towarzystwa kobiet, które same do niego ciągną. Czy taki stan rzeczy mu pasuje? Niekoniecznie, ale nigdy nie przyzna przed sobą tego, że boi się zranienia. W jego życiu bywały trudne chwile, które odcisnęły duże piętno na jego wrażliwej duszy. Czy artystyczna dusza nowej współlokatorki jakoś wpłynie na jego postrzeganie świata i ludzi, którzy go otaczają?

Ta książka podobała mi się zdecydowanie bardziej niż pierwszy tom (nie to, że pierwszy tom był zły, po prostu ten jest jeszcze lepszy!). Było tutaj niesamowicie dużo magicznych momentów, emocji które kradły moje serce oraz takich fragmentów, gdzie można było sobie popłakać ze wzruszenia. Główni bohaterowie byli bardzo wyraziści, dobrze skonstruowani i owiani nutką tajemniczości. Z kartki na kartkę wkręcałam się coraz bardziej próbując odgadnąć, jakie podejmą następnym razem decyzje. Autorka zwróciła uwagę na pracę związaną z twórczością, na problemy osób kreatywnych, na momenty braku weny, na wypalenie zawodowe związane z własnym nastrojem. Ponadto poznajemy również nieco specyfikę pracy strażaka: zagrożenia w pożarze, obawy o własną rodzinę, blizny, jakie pozostawiają płomienie. Zarówno Dylan jak i Grady mieli trudną przeszłość, ale starali się walczyć o lepsze jutro. Ich wspólna przemiana to było coś niezwykle inspirującego i ciekawego. 

Mój czas spędzony z tą książką okazał się być niezwykle przyjemny. Historia tej dwójki inspiruje i pozostawia w dobrym nastroju. Co ciekawe, jak na romans tego typu, seks nie jest tutaj głównym elementem fabuły. "Płonąca namiętność" to idealna książka dla tych, którzy mają dość dużej ilości miłosnych uniesień, ale lubią żartobliwy flirt oraz rosnące przyciąganie między głównymi bohaterami. Ponadto znajdziecie tutaj również ciekawe wątki z udziałem bohaterów drugoplanowych, które sprawiają, że książka staje się wielowymiarowa i bardziej rozbudowana. Byłam naprawdę pozytywnie zaskoczona, więc zdecydowanie Wam polecam!

Za egzemplarz dziękuję:


9 komentarzy:

  1. Ta cześc tez podobała mi się bardziej niż pierwsza. A że trzeciej nie mam zamiaru czytać to cóż... Strażak wygrał. Wiedziałam, że tak będzie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Z chęcią zapoznam się z tą serią.
    Pozdrawiam :)
    www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jest to gatunek, po który sięgam z chęcią. Tym razem odpuszczam sobie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że spodoba mi się ta książka, zwłaszcza, że mogę liczyć tu na momenty wzruszenia, co bardzo doceniam w każdej powieści - po prostu lubię jak historie w nich opisane wyzwalają we mnie wiele emocji.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam swego czasu bardzo dobry romans od Nory Roberts o dziewczynie-strażaku i bym Ci go poleciła, ale tytuł zapomniałam. :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam i bardzo mi się podobało ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gdy widzę mroźny krajobraz za oknem, to mam ogromną ochotę sięgnąć po ten gorący tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  8. O! To aż dziwne, że drugi tom jest lepszy od pierwszego. Zazwyczaj się mówi o klątwie drugiego tomu, bo często jest tak, że to najgorsza część z serii :D Cieszę się, że w tym przypadku było inaczej i się nie zawiodłaś :D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Iskierka czyta , Blogger