Więzy krwi- Patricia Briggs

,,Nigdy nie ufaj mechanikowi, który jeździ nowymi samochodami.
 Albo jest zdziercą, albo nie potrafi utrzymać starego pojazdu na chodzie
- a niewykluczone, że obie te rzeczy naraz."

Drugi tom serii, która właśnie jest wznawiana. Pierwsza część sprawiła, że zakochałam się w Adamie i polubiłam Mercedes Thompson. Jak jest w kontynuacji?

UWAGA: Recenzja może zawierać spoilery dotyczące tomu 1.
RECENZJA TOMU 1: <klik>

Uważam, że pierwsza okładka była lepsza (po prostu nie bardzo lubię kolor pomarańczowy). Jednak porównując do tego, jakie było poprzednie wydanie to i tak jest przełom! Zastanawiają mnie zmieniające się tatuaże na ciele Mercedes. W książce nie było wzmianki o nowych malunkach na jej ciele, ale może coś w następnych tomach?


Po wydarzeniach w poprzedniej części Sam, przyjaciel Mercy, a zarazem dominujący wilkołak mieszka w jej przyczepie. Dodatkowo jest on jej dawną miłością. Pewne uczucia wracają, ale niekoniecznie mają szansę się rozwinąć. A może jednak?
Po sąsiedzku niezmiennie mieszka alfa pobliskiego stada- Adam. Emocje pomiędzy gorącymi chłopakami nieźle rosną i zaczyna być coraz ciekawiej. Bohaterowie trzymają poziom z poprzedniej części, są zabawni, przebojowi, dynamiczni i zaskakujący.

W "Więzach krwi" Mercedes odkrywa w sobie pewne nowe umiejętności oraz praktyczne zastosowanie dla starych. Czasami bywa trudna we współżyciu, nadal ma niezłomny charakterek, bawi Nas czytelników swoim humorem i ironią, a także posiada swoje głęboko zakorzenione przekonania etyczne.
Akcja toczy się w tej części w tematyce pomocy przyjacielskiej. Do Mercy przybywa Stefan – zaprzyjaźniony wampir – z prośbą o przysługę, a kobieta nie odmawia. W tym właśnie miejscu  zaczynają się problemy. Nasza kochana bohaterka (no dobra, przynajmniej moja kochana bohaterka)  ma bowiem rzadki dar do pakowania się w kłopoty. Wampir pragnie jedynie coś sprawdzić, a Mercedes (pod postacią kojota) ma być neutralnym świadkiem. Jak możecie się domyśleć jednak coś – jak zwykle – idzie nie tak.


Wydarzenia, jakie możemy poznać są też przeplatane z wyjaśnieniami dotyczącymi świata przedstawionego. Znajdziecie fragmenty pełne akcji oraz takie o wolniejszym tempie, gdzie przeczytacie głębsze wyjaśnienie tego, co się dzieje na kartach książki. Dzięki temu poznajemy więcej szczegółów związanych ze światem nieludzi i nadnaturalnych istot zamieszkujących stworzone przez Briggs uniwersum. Przyznam, że bardzo podobał mi się ten zabieg i nie było nudnych momentów. Miałam po pierwszej części niedosyt tego, że za mało wiem o tym świecie. Okazało się, że autorka zrobiła to celowo i "dawkuje" Nam potrzebne informacje.
Pojawiają się nowe wątki, dużo nowych informacji o "starych bohaterach" oraz parę nowych postaci. Wszystko to opisane jest w podobnym stylu do książki, która zapoczątkowała serię. Jest ciekawie i trzyma w napięciu. Naprawdę miałam ochotę czytać następny, następny i jeszcze następny rozdział.

Autorka według mnie zdecydowanie trzyma poziom z "Zewu księżyca". Miłośnicy takich książek jak: seria o Sookie Stackhouse, Harper Connelly czy Anicie Blake nie rozczarują się. Pojawiają się tutaj wątki  wampirów,  wilkołaków, zmiennokształtnych, nieludzi, magii, czarownic i  tajemniczych zabójstw. Z pewnością totalny must have dla fanów Urban Fantasy. Ciekawy styl pisania Briggs ukaże Wam również  lekkie dialogi, trochę paranormalnego romansu i mnóstwo ironii. Osobiście kupiłam już tom 3 i 4 ponieważ znam siebie i wiem, że każdą część książek w takim klimacie dosłownie pożrę "na raz". 



,,-Chcesz powiedzieć, że czarnoksiężnicy przyciągają przemoc? - Powinnam była wcześniej zadzwonić do Brana, by go wypytać na temat demonów. -A czy woda z cukrem przyciąga szerszenie? Przemoc, krew i zło wszelkiego rodzaju. Myślisz, że kazałem Adamowi przydzielić wampirom wilki do pomocy, ponieważ lubię wampiry? - Właściwie sądziłam, że Warren i Ben zgłosili się na ochotników. - Kiedy czarnoksiężnik jest w pobliżu, wilki muszą uważać na samokontrolę. Więc nie przeciągaj struny, skarbie. Szczególnie w przypadku młodszych wilków. Spotka cię krzywda albo śmierć."

7 komentarzy:

  1. Gdzieś tam kiedyś słyszałam o tej serio, ale jakoś mnie nie ciągnie. Mimo wszystko, odpuszczę chociaż zachęcasz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam szczególnie tym, którzy lubią klimaty urban fantasy :)

      Usuń
  2. Nie czytam tego gatunku, więc tym razem odpuszczam.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Recenzję czytałam przez palce by nie natknąć się na jakieś spojlery (jeszcze nie znam tej serii), nie mniej wnioskuję, że ta historia może mi się spodobać. Uwielbiam powieści tego typu, więc na pewno będę się rozglądać za pierwszym tomem ;)

    Pozdrawiam cieplutko^^
    Książki bez tajemnic

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się unikać w recenzjach jakiś wielkich spoilerów, ale dla pewności zamieściłam też link do recenzji 1 tomu :)

      Usuń
  4. Nie czytałam pierwszego tomu, jednak ten mnie zaciekawił i pewnie przeczytam oba. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mnie cieszy, że udało mi się Ciebie zainteresować :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Iskierka czyta , Blogger